BRACTWO SUZUKI

Witajcie, nadszedł co czas wymienić opony w moim moto. Pytanie jak w temacie. Co wybrać do gsr 600 ?Aby ułatwić odpowiedź dodam że latam głównie turystycznie a dotychczasowe opony mają jeszcze "wąsy" na rantach
Tak, tak domknięte to chyba nigdy nie były. Tak więc największe zużycie jest na środku i pewnie nie wiele się zmieni ( z przodu to w zasadzie tylko wiek skłania mnie do wymiany bo już pięć lat minęło) stąd pytanie jakie byście polecili. Obecnie latam ma Michelin pilot road 3( tył) i pilot power 2ct ( przód). Te które obecnie posiadam są ok,ale kilka razy na mokrej nawierzchni się uslizgneły. Co w/g was będzie lepsze ( a może zostać przy takich samych). Z góry dziękuję za wskazówki.

pilot road i pilot power ja używam już kilkanaście lat, jak łagodnie skręcasz to roady chyba mają twalszą gumę na środku, a co do uślizgu to chyba nie ma opon które zawsze na mokrej będą się trzymały, zwłaszcza jak wjedziesz na jakiś syf lub farbę pod spodem

Bardzo dobre wyniki w testach na mokrej nawierzchni mają
Pirelli Angel
Metzeler Roadtec Z01

Ok. Dzięki chłopaki. Zatem albo zostanę takich jak obecnie ( teraz już raczej road 4) albo te o któryct pisze Dany. Namawiano mnie na Battalax Bt023,ale wolałem podpytać waszych opinii. Dzięki

Jak bum miał wybierać, to stanowczo Metzeler Roadtec Z01

Michelin przespał swój czas...

ja używam tych i jestem zadowolony Metzeler Roadtec Z01

Ja od wielu lat tylko Metzeller... Do wszelkiego rodzaju armatury tylko i wyłącznie Marathon ME880 (od chyba dwóch sezonów ME888)...
Roadtec'i też zjeździłem (18tys km spokojnej jazdy), całkiem fajna oponka... Choć teraz zbieram się do zmiany i pozostanę przy seryjnych Metzeller Next (już mają 22,5tys i tak na siłę tysiąc do dwóch jeszcze zrobię)...

No to mi daliście do myślenia. Ja na swoich zrobiłem ok.15 tys ( a kupiłem już założone na Moto, więc pewnie mają więcej przebiegu) i tak jak pisałem przód w zasadzie bez oznak zużycia a tył też pewnie na ten sezon by starczył ....taka moja jazda . Chciałbym aby nowe też wystarczyły na podobny przebieg ( oczywiście jeśli nie zacznę ich upalać ) no i oczywiście były dość dobrze trzymające się asfaltu...bo asfalt nie wybacza błędów. Jeszcze raz dzięki panowie.