Kierunek na II PŁOCK COVER FESTIWAL

[KROPEK]

Jak w temacie czy są jacyś chętni do odwiedzin "petro" Płocka " w sobotę 08.09 i nacieszenia uszu muzą? Myślę, że warto by było wyjechać wcześniej trochę, żeby oblukać okolicę i takie tam a zresztą Jos nam będzie przewodnikiem :shock: mam nadzieję. Oby tylko pogoda dopisała, bo towarzystwo będzie jak zawsze :ok2: !! !!
Pozdrawiam

[Grass]

Wiem, Kropek, wiem, że pytasz o tych, co się wybierają, a nie tych co się tłumaczą, jak ja teraz, bo .....@#$%^& wcześniej tak ustaliłam dyżury weekendowe w pracy, żeby mi na Kamieńczyk nie padło w żadnym wypadku, a zapomniałam o Płocku :evil: (tym bardziej, że byłam w zeszłym roku i nawet mi się "widziała" impreza), więc raczej odpadam
Pocieszam się tylko, że może w sobotę będzie na tyle mało pracy, to popołudniową porą namówię małża i skoczymy do Płocka, chociażby nawet autem i na chwilę. Wszak to niedaleko, a impreza/koncerty trwają od 16.00 do północy na pewno

[Jos.]

Kropek, Kropek, trzeba miec nadzieje Oczywiscie, ze bede Wam przewodnikiem :angry_smile: Ogolnie nie mam planow na godziny przedfestiwalowe, wiec mozna tez skoczyc na rybke czy kubkozupke -wedle uznania :twisted:

Sa juz jakies propozycje godzinowe ??

Magda, szkoda, ze masz dyzur, ale jakbys chociaz autkiem przyjechala na gwiazde wieczoru, to sie odzywaj !!

[Jos.]

http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... =20&t=7703 - I ponownie jestesmy rozwojeni na dwa wojewodztwa

[Bidziu]

Wiem, Kropek, wiem, że pytasz o tych, co się wybierają, a nie tych co się tłumaczą, jak ja teraz, bo .....@#$%^&

Więc mi jak wtajemniczeni wiedzą zostały 2 egzaminy w przyszłym tygodniu i jak je zalicze to będe w kamieńczyku i kilku końco-sezonowych wypadach które sam mam zamiar zorganizować w ramach rewanżu za ten lipiec i sierpień paskudnych poprawek albo innych zabierających czas obowiązków.. Także szykować sprzęty Kuj-Pom bo mam zamiar sobie odbić te 2 miesiące przerwy w codziennej jeździe! :twisted:
Wracając do tematu "CHCIAŁBYM Z SIĘ WYBRAĆ ALE NIE MOGĘ!! :evil: ''

[KROPEK]

Witam czy ja wiem czy rozdwojeni?? Narazie zainteresowanie zero jedynkowe :twisted: , jeżeli już się ruszymy (ja i ????) to napewno obiadek i na pewno żółwik z Mazowieckim a dalej się zobaczy !!
Pozdrawiam i cytuję L.P. ( gdzie oni są?? !!)

[RaaF]

jutro bede wolny od ok. 15.00, więc dojadę do Płocka

[Grass]

No wisz, Kropek?!!! Jak możesz! :? Ja tam robię wszystko, żeby do Płocka się doczołgać, ino z kuj-pom razem się nie wyjedzie, bo na festiwal pewnie dotrę/dotrzemy zdecydowanym wieczorkiem, ale na chwilę nawet, żeby się obaczyć z BS Robotę sobie ustawiam tak,żeby do 16.00 skończyć (chyba że nagle i niespodziewanie będzie desant prezydenta z premierem do Rydzykowa :twisted: ) A przyjadę raczej puszką, niesstety, bo zwyczajnie jestem katarowa, chrypiąca (i skrzypiąca stawowo też), co jest skutkiem ostatnich dni na 2oo. I przy okazji przestrzegam - wiem,że sami twardziele , ale już warto czasami pomyśleć o podpince wieczorami, jak temperatura poniżej 10 stopni
A do Płocka przyjadę, nawet na godzinkę i koniec! :twisted:

[Jos.]

Gdyby jeszcze ktos nie mial, to tu jest moj kom; 607-255-888.

[Jos.]

Tak w ramach pewnych ustalen: grupa mazowiecka dotrze ok. 15 nad Wisle (pierwszy duzy parking po zjezdzie na dol po prawej stronie mostu), z Kropkiem jestem umowiona na jakis sygnal smsowo-komorkowy w okolicach poludniowych. Raaf, dojedziesz do nas do 15? Mysle, ze po polaczeniu wspolnych sil mozna smignac na obiadek ok. 15.30-16. Do wyboru: rybka "U Rybaka" albo slynna kubkozupka/de vollaye w "Lucieniance"
Grass, mam nadzieje, ze jak dotrzesz do Plo, to sie odezwiesz. Jezeli o kims zapomnialam, prosze o sobie przypominac na forum rano lub ok. 15 szukac nas nad Vistulą :mrgreen:

[RaaF]

na 15.00 bedzie cieżko ale zobaczymy, dajcie sms gdzie objad najpewniej dojadę na posiłek

[KROPEK]

No to komu w drogę temu czas, do zobaczenia !!

[KROPEK]

Pogoda dopisała częściowo, powrót to deszczowa tragadia :twisted: ale i tak było super!!
PS
Dzięki Jos za pilotowanie po Płocku, do następnego razu!!
Pozdrawiam

[Jos.]

Kropek, deszczowa tragedia ?? Kurde, myslalam, ze ten deszczyk idzie bardziej na Warszawe a nie na Kuj-Pom No ale najwazniejsze, ze jestes juz w domu
Rowniez dziekuje za mile spedzony dzionek, a pilotowanie takiej zdyscyplinowanej grupy to sama przyjemnosc

Co do Uriah - to naprawde chlopaki dali czadu. Szkoda tylko, ze przez 90% koncertu padalo, no ale nie ma co narzekac Do nastepnego !!