Dzieci

[Pushkin]

Wczoraj, 16.01. zdarzyło mi się być na oddziale pediatrycznym w moim mieście. Będąc z przyjaciółmi i moją chrześnicą, przez oszkloną ścianę przez 1,5 godziny patrzyłem na chłopczyka z domu dziecka. Ślicznego 1,5 - 2 letniaka, o żywych oczach, zajmującego się samym sobą z braku innej możliwości. To tylko dopełniło czary goryczy. Drodzy Dolnoślazacy, w mojej, a także i Waszej okolicy, jak już wspominałem wcześniej, wiem o 3 domach dziecka: w Obornikach Śląskich, Krzydlinie oraz Godzięcinie. Jestem otwarty na wszelakie propozycje odnośnie pomocy w organizacji, sponsoringu oraz przyniesienia radochy dzieciakom. Sam ze swojej strony trakże mogę obiecać pewne środki finansowe.

Nikt nie zrozumie, dopóki nie spojrzy w oczy samotnego dziecka, które zachłannie patrzy na stojącą obok, tulącą własne maleństwo, matkę.
Dzieci nie powinny chorować i być opuszczane przez rodziców - nie powinny cierpieć.

Pozdr.
Pushkin

P.S. W miarę możliwości postaram się pozbierać info na temat ośrodków. Dam znać.

[FUTEK]

Dzieci to jest bardzo ciężki temat, jak patrze na swoją coreczkę to nie wyobrażam sobie jak takiego skarba można by było zostawic. TO JEST POPROSTU NIE DO POMYŚLENIA.

w stargardzie tez sa dwa domy dziecka i myśle ze latem bedzie trzeba tym dzieciakom cos zorganizowac. ale jeszcze nie wiem co.

pozdro

[Maryś]

Witam, Dawid ja jestem za, zresztą wiesz pomyślimy, żeby zorganizować coś na dzień dizecka np. jakieś ognisko lub coś innego zobaczymy jeszcze się temat dogada w sielskiej, bo wtedy jest szansa, że będzie nas więcej.

Pozdrawiam

[Nikoś]

Jak coś to piszę się na pomoc dzieciakom. Tylko dajcie znac co i jak.