Amortyzator z RF600 do GSX600F?

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy On Road, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: bohas

lukaszny

Amortyzator z RF600 do GSX600F?

Post autor: lukaszny »

Amortyzator w moim GSXFie mnie po prostu przesladuje. Po kupnie maszyny okazalo sie, ze fabryczny cieknie. Wymienilem na inny sprawny fabryczny, ale to do konca nie rozwiazalo moich problemow.

Pomimo ustawienia twardosci praktycznie na maxa przy turystyce w dwie osoby (+ bagaz) amor dobija. Podkreslam, ze obecny amortyzator jest sprawny - nie cieknie, wyraznie czuc tlumienie i przy jednoosobowej jezdzie nie trafiaja sie zadne dobicia. Przy zaladowanym moto na srednio wyboistej drodze dobija centralka o ziemie, a przy wiekszych dolach potrafi nawet strzelic nakretka od osi kola w lewy wydech.

Postanowilem wiec szukac kolejnego amortyzatora. Eksperymentow z fabrycznymi amortyzatorami mam dosc. W pospiechu kupilem amortyzator Showa z Hondy VFR. Mocowanie identyczne, ale roznica w dlugosci o 3 cm w praktyce (po wstawieniu do moto) okazala sie kolosalna - moto siadlo tak nisko, ze o takim rozwiazaniu mozna zapomniec. 140 zł w plecy...

Szukam jednak dalej. :D Teraz zastanawiam sie nad opcja amortyzatora z RF600. Z wymiarow wynika, ze jest on o 1cm dluzszy od fabrycznego, reszta rozmiarow identyczna.

Co Wy byscie radzili? Ten od RF600 bedzie duzo bardziej twardy? Z racji,ze jest to zwykly olejowy amortyzator troche sie obawiam...Bardziej przekonuje mnie celowanie w amory olejowo-gazowe z osobnym zbiorniczkiem na przewodzie. Ale powstaje problem od jakiego modelu poszukiwac dawcy?
Macie jakies sugestie? Mam dosc takiej wspolnej jazdy, gdy zamiast cieszyc sie martwie sie jak ominac wiekszosc nierownosci...
ODPOWIEDZ