Gixxer 750 K5

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Super Sport, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: Emil

Uriel

Post autor: Uriel »

Wonder pisze:...Zastanów sie po prostu czy Twoje podejście do tematu wytrzyma konfrontację z rzeczywistością...
Wszyscy są tutaj życzliwi i chcą pomóc :wink:

Pozdrawiam
Wiem i doceniam to. Chłopaki, trudno powiedzieć. Przecież to motocykl typowo sportowy, po to został stworzony, żeby odkręcać. Odkręcać ale umiejętnie. Jak napisal kollector - nowy motocykl wymaga szlifu/dotarcia, więc tak czy siak nie będę odkręcał choćby ze względu na ten aspekt. Nie potrafię przewidzieć, czy powiedzmy po przejechaniu x km nie będę miał ochoty się mocniej przewietrzyć. Jak już wspomniałem boję się motocykli w taki specyficzny sposób. Zwróćcie uwagę, że nawet najlepszym zdarzają się kraksy. Nie ma na to reguły. Co więcej - i myślę, że to jest bardzo ważna kwestia, w początkowym okresie użytkowania nie będę w stanie jeździc szybko i nazwijmy to kusząco los bo nie będę miał odwagi. Nie to, żebym zaprzeczał sam sobie. Generalnie jak już wspomniałem moim początkowym celem jest opanować motocykl o dużej mocy w stopniu nazwijmy umożliwiającym bezstresowe pokonywanie zakrętów, przywyknięcie do składania się w winklach, dynamiczne przyśpieszanie, wyprzedzanie a także hamowanie i omijanie przeszkód. Nigdzie nie pisałem: Panowie, chcę zapier..... na GSX-ie czy 750 nie bedzie za słaba, bo nie za dobrze jeżdżę. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie. :wink:
EvilD
Strzelający z Rury
Posty: 819
Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
Województwo: -
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: EvilD »

Ja tam rozumiem.... koncz dywagacje, kupuj i smigniemy na tor, bo tez mam ochote sie podszkolic.
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
Uriel

Post autor: Uriel »

He he, do toru to jeszcze kupa czasu.

Przyszła mi na myśl jeszcze jedna rzecz. Może tak: nie chciałbym się skompromitować w tej kwestii bo tu jestem ewidentnym laikiem. Panowie, czy w takim motorze można tymczasowo, podkreślam tymczasowo dokonać zdławienia do powiedzmy 75-100KM lub mniej??? Nie mam najmniejszego pojęcia na jakim poziomie sie to odbywa, czy na standardach wydechowych + gaźnikowych, czy za pomocą modułów cyfrowych, tylko nie chciałbym innych wałków wstawiać i bezcześcić silnika. Dobra kończę tym pytaniem temat z mojej strony.

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moim tematem raz jeszcze.

Pozdrawiam i szerokiej drogi. :P
Lechul
BS Brother
BS Brother
Posty: 6332
Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 12:27
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Lechul »

Witam!! Nigdy nie podjąłbym się dyskusji na tym forum ponieważ sprzęt, którego używam jest tak samo odległy od GSXR jak Ziemia od Saturna
(w przybliżeniu :wink: ). Ale merytorycznie i pozasportowo - czemu nie.
Piszesz Uriel, że chcesz zdobywać doświadczenia w jeździe tym diabłem na drodze a potem przenieść się na tor.
Wielki szacunek za wielką odwagę !!!! Ja swoim VZ-tem osiągam prędkości, które Gixer "wysmarka nosem" na I biegu i wierz mi, że rzadko znajduję na nie miejsca na tzw. drogach publicznych. A Ty zamierzasz się tam uczyć pokonywania winkli ?? Po drugie - piszesz, że finanse Cię nie ograniczają. To - sorry Kolego - pomyśl może o zakupie GSXR 1000 (i to najlepiej w wersji SRAD) a potem zastanów sie jak ją zdławić :twisted:
Jeśli za ostro to cóż takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.
PLATOS VIOLETEROS CLASIKOS CLASIKEROS
RF 900 R
-----------------------------------------
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ !!
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
573 258 254
Obrazek
Wonder

Post autor: Wonder »

A ja sie musze nie zgodzić z tym wszystkim - wiem że przynudzam :wink: ale niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę - takiego motocykla jak gsxr obojętnie czy 600, 750, 1000 czy 150000 nie kupuje sie absolutnie po to żeby je zdławić. To dokonanie pewnego rodzaju profanacji 8)

Z całym szacunkiem Uriel ale jeśli myślisz o zdławieniu gixxera a finanse Cie nie ograniczają to kup coś mniejszego, pośmigaj troche, sprzedaj i kup normalnego gixxera. Prosiłeś żebyśmy sie wypowiedzieli więc ja prezentuje moje stanowisko :twisted:


pozdro
Rostwór
BS Brother
BS Brother
Posty: 2428
Rejestracja: sob, 26 lut 2005, 16:07
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Dubaj

Post autor: Rostwór »

hhmm... niby można zaczynać od mocnych moto, ALE....
przy każdej rozważnej jeździe prychodzą takie chwile, gdy chce się na chwilę odkręcić... niestety każdy musi się do tego przyznać, tym bardziej jak jesteśmy naciskani przez innych. Nie można patrzeć na ogół jazdy, tylko na te momenty, kiedy szalejemy, a wtedy łapiemy sie na tym zazwyczaj za późno... nie zawsze coś się dzieje, ale wiemy, że gdyby coś się stało, byłyby ostre konsekwencje. Wiadomo, czasami ta MOC potrafi nam pomóc... lecz nie zawse.
Każdy robi, co mu rozsadek podpowiada, lecz musimy pamiętać, że chęć odkręcenia, prędkość, winkle potrafią naszą czujność i rozwagę przyćmić i właśnie wtedy często może się coś stać...
ETZ 251
VX800
VX800'
TL 1000 S --> TL 1000 S Liter w dwóch kuflach
TygrysSport
Obrazek

rostwor@wp.pl
6 0 8 4 5 6 0 0 8
Lechul
BS Brother
BS Brother
Posty: 6332
Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 12:27
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Lechul »

I wlaśnie o to mi chodziło. Dławienie jakiegokolwiek sprzętu to pomysł gorszy od kupowania GSXR do nauki sportowej jazdy. Może zbyt mało ironicznie to napisałem ale w gruncie rzeczy nie o ironizowanie tu chodzi. Widziałem w Ślesinie :twisted: co potrafi Gixer i to mi wystarczy.
Pozdrawiam.
PLATOS VIOLETEROS CLASIKOS CLASIKEROS
RF 900 R
-----------------------------------------
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ !!
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
573 258 254
Obrazek
Uriel

Post autor: Uriel »

No i problem z głowy. 8) Nie będzie dławienia - choć chodziło tylko o tymczasowe ale to pewnie i tak za dużo zachodu.

Ok. Dzięki wszystkim za dyskusję. :P
Quake
BS Brother
BS Brother
Posty: 868
Rejestracja: pn, 30 sie 2004, 18:49
Województwo: lubuskie
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: Quake »

WITAM :-)
Nie ma sie co na siłę martwić , przy zachowaniu odrobiny rozsądku bez problemu sobie poradzisz SPEŁNIJ SWOJE MARZENIE KUPUJ GSXR-a
GSXR1000K5 - przyjacielowi sprzedany, super przerobione a raczej to co z niego zostało.
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
Uriel

Post autor: Uriel »

Thx Quake, btw nasze nicki mają ze sobą wiele wspólnego 8) 8) 8)
Quake
BS Brother
BS Brother
Posty: 868
Rejestracja: pn, 30 sie 2004, 18:49
Województwo: lubuskie
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: Quake »

Uriel chętnie kiedyś z Tobą polatam jak się kiedyś spotkamy, Studiemu też nic nie brakuję więc może się dołączyw tedy napewno będzie wesoło jak będziecie lecieć na tor w Poznaniu niech ktoś da znać też podjadę , pobawimy się hihi :-)
GSXR1000K5 - przyjacielowi sprzedany, super przerobione a raczej to co z niego zostało.
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
Uriel

Post autor: Uriel »

Ja jestem jak najbardziej za aczkolwiek, myślę że nie nastapi to szybko ze względu na moje umiejętności. Mam nadzieję, że nabiorę jakiejś przyzwoitej wprawy w następnym sezonie. 8)

Będziemy w kontakcie tak czy tak.

Trzymajcie się. :wink:
panika

Post autor: panika »

Witam Jak czytam takie kawałki o dławieniu erki tomnie pusty śmiech ogarnia Taki sprzet kupuje się do wymiatania a nie do jazdy spacerowej Jesli nie czujesz sie na siłach to kup sobie gs500f i szlifuj swoje umiejetnosci Do motocykla i prędkosci się poprostu dorasta Polska ma specyficzne klimaty motocyklowe Młodzi ludzie zamiast zaczynać od małych motocykli zaraz kupują bolidy stu konne i na tym etapie kończy się ich życie Więc zastanow się czego chcesz od życia i sprubuj np gsa500 Pozdrawiam Panika
EvilD
Strzelający z Rury
Posty: 819
Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
Województwo: -
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: EvilD »

Nie przesadzajmy, Uriel wyglada na osobe zrownowazona i blokade przy takim podejsciu jak pisze na forum wstawi sobie sam - w nadgarstek. A gadki o doswiadczeniu na ulicy i wykorzystaniu ich na torze to na 100% zle zrozumieliscie. Gosc bedzie sie uczyl jezdzic miarkujac sobie a na torze da z siebie wiecej zeby wyczuc moto przy wiekszych predkosciach - dla mnie to jak najbardziej rozsadne i sam mam zamiar zaliczyc Poznan... Oczywiscie kazdy ma chwilke wybrykow, jak chocby ja na Siekierkowskim: http://evild.eu.org/FileZ/ - ale na tym to polega, tzn. scigant musi dac odrobinke frajdy, podobnie jak cruiser wiatr we wlosach na pieknych drogach.

PS. filmik to jedynie sprawdzenie mozliwosci technicznych z kamerka jak to w ogole wychodzi, zero montazu, tez bez zbednego ryzyka...
Ostatnio zmieniony wt, 6 wrz 2005, 21:30 przez EvilD, łącznie zmieniany 1 raz.
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
panika

Post autor: panika »

Podzielam twoje poglądy Jestem za wypadem na tor Poznań Morze zebrali byśmy ekipę z BS i rozegrali BS CUP Pozdrawiam Panika
ODPOWIEDZ