No to jak z przyszłym weekendem

[YOSSA]

Niestety ale jutro jestem w pracy, zobaczymy co się da zrobić. :beat:
Bartek Gosia wyjechali na wakacje a Przemek musiał gdzieś jechać z żoną!!!!!!
No ale żeście trafili szkoda, jak będę mógł się wyrwać to się odezwę.

[osama]

że Bartka nie ma to wiem o już wczoraj do niego dzwoniłem, ale to jest dupiato troszkę że wsumie jadę do was się z wami spotkać i pośmigać a się okarze że oprócz Virusa (chorzów) to nie będzie nikogo

:twisted:

[YOSSA]

Czasami tak bywa no niestety ale nie da się tego przeskoczyć, spotkamy się na wyjeździe Barctawa. :lol:

[osama]

a w przyszłą sobotę nie dasz rady przyjechać na górki??
słyszałem że skład z Czewy sie wybiera :>

:twisted:

[virus]

Osama - ja wyjezdzam przed poludniem wiec jak chcesz to do Zarek mozemy pojechac razem , tam pewnie wrzucimy cos na ruszt i potem mozemy pociagnac do Czewy na spotkanie

[osama]

przed południem to ja będę spał grzecznie jak dziecko po nocce i mam zamiar się obudzić dopiero o 11 więc spotkamy się dopiero w Czewie

:twisted:

[virus]

no to dozo mezo

[osama]

że co???????? :?
:twisted:

[Alucard]

PANOWIE !! przepraszam was za to ze mnie nie bedize ale wczoraj pojechałem po moto do serwisu a oni.. "A przepraszamy ale do odbioru bedize w poniedizalek bo byłem w katowicach i niemogełem zrobic...a pozatm jutro mam moto bazar wiec sam pan widzi " a ja blady rózowy zelony ;/ i gadaj z takim kasa wczesniej zapłacona zeby było szybko a tu Chu....;/ mam nadzieje ze w przyszły weekend WYPALI ;/ jak nie to sie pochlastam

[osama]

daj dzisiaj znać gdzie dałeś moto to tam podjedziemy :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

w przyszły weekend już nei darujemy ci nieobecności


:twisted:

[Alucard]

Na Ul. Ewy koło jasnej góry Mozecie podjechac ale ich i tak niema sa na moto bazarze

[snajper]

Witam
No to byliście w Złotym Potoku?

[Alucard]

Do czestochowy zawitał tylko Osama spotkalismy sie z nim tzn Ja i Grabo... pogadalismy troche i kazdy pojechał w swoja strone oczywiscie na Suzi był tylko Osama.... Bokiem przeleciał tez Yossa ale niestety nie zobaczył na bo mknał na swojej Strzale I dzisiaj odbieram sprzęta... Jezeli znowu przedłuzą to Panowie zbieramy sie z Pochodniami :angry_smile:

[osama]

daj znać jak trza będzie przyjechać i pomóc w spaleniu tego "serwisu" :twisted: :Angry Smile: :twisted:

[YOSSA]

Jak już mówilem ja bylem w pracy i szybko musiałem się zwijać do Sosnowca. Wielka szkoda że nie mogłem się z wami