GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy On Road, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: bohas

Loser

GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: Loser »

Witam.

Mam spory problem...

Najpierw serwis wymieniał mi tylną oponę. Zrobiłem może 300 km i padło łożysko od strony tarczy hamulcowej. Wymieniłem, dokręciłem, 300 km i znów to samo :/ Wydawało mi się, że wszystko jest solidnie skręcone i ustawione, ale jednak...

Stąd pytanie - jak ustawić i dokręcić tylne koło...

Z góry dzięki za pomoc
kolas
Strzelający z Rury
Posty: 986
Rejestracja: pt, 19 sie 2005, 19:42
Województwo: -
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: kolas »

lozysko padlo po 300 km ?? to raczej nie jest wina krzywo ustwionego kola , chyba ze bylo by przekoszone o 90 stopni hehe. Moze trafilo ci sie jakies wadliwe, mialem tak ostatnio w samochodzie, lozysko bylo z gornej pulki a nie chinskie gowno z bazaru, ale zaraz po zalozeniu zaczelo buczec. No i nastepne juz jest ok. Innej opcji to nie widze...
Komarek,TransAlp,BANDIT 1200, GSX-R 1000, 1/2 Burgman 400
Albo GSX-R ... albo NIC!!!! <<< chwilowo nie działa ;)
KTM 990 Adventure
http://www.bikepics.com/members/kolasGSXR/
kom: 796-272-069

https://www.facebook.com/wPogoniZaNaszymiMarzeniami
Loser

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: Loser »

Łożysko ze sklepu a nie z bazaru, więc zakładam, że dobre. Martwi mnie tempo - 2x łożysko na 600 km. Tym samym uznałem, że ja coś źle zrobiłem...
jack_ripper

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: jack_ripper »

Sprawdź z serwisówką czy masz wszystkie podkładki, tuleje i uszczczelniacze na swoim miejscu. Możesz sprawdzić czy oś jest prosta ale mało prawdopodobne żeby było inaczej.Przyczyną "sypania" się łożysk może być niestaranny lub niefachowy montaż i łożyska nie są zamontowane osiowo.Można to poznać po dużych oporach przy wsuwaniu osi w koło.
bohas
Moderator
Moderator
Posty: 2052
Rejestracja: wt, 14 lis 2006, 09:58
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: bohas »

Loser pisze:Stąd pytanie - jak ustawić i dokręcić tylne koło...
Te blaszki (w starszych modelach) do ustawiania koła w lini prostej nie były idelanym rozwiązaniem wystarczyło że się lekko przestawiła jedna względem drugiej i juz mogła wystąpić różnica np. 1 mm między prawą a lewą stroną.

Ja zawsze ustawiam suwmiarką mierząc odległość od końca wahacza do środka ośki koła

Moment dokręcania to: 50÷80 Nm

Teraz bardzo istotna rzecz przy wymianie łożyska. Tak jak jest przedstawione w dolnej części rysunku RYSUNEK ważne jest aby łożyska wciskać (sciągać) za zewnętrzną bieżnie gdyż w przeciwnym wypadku można uszkodzić łożysko już przy samym zakładaniu. Po drugie istotne aby doszło do końca (dobrze siadło)

W górnej części rysunku zaznaczyłem bardzo istotne elementy wszystkie muszą być oczywiście na miejscu. Przykręcająć ośkę do wahacza ściskasz lożyska za bieżnie wewnetrzne jeśli coś jest żle złożone to wtedy dokrecają ośkę może ona działać jak prasa i wtedy żadne łożyska tańsze czy droższe nie da rady.
jack_ripper

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: jack_ripper »

Uzupełniając info Bohasa. Gniazda łożysk ( i łozyska oczywiście) muszą być idealnie czyste bo ew. piasek nie pozwoli równo i do końca docisnąć łożysk.Pare kropel oleju w gniazda ułatwi wciśnięcie.
Loser

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: Loser »

Bohas, dzięki za rysunek.

Chyba wszystko jasne... Serwis - zastanawiam się, czy nie podać nazwy, bo to, co zrobili to grube przegięcie - solidnie dał ciała :/

W kole brakuje (!) części oznaczonej jako 11. Czyli między łożyskiem 9 i 14 mam pustą przestrzeń. Składając zastanawiałem się, czy to na pewno tak może być... Śmierdziało mi na kilometr, bo oczywiste było, że łożysko 9, nie dociskane do felgi prędzej czy później wypadnie...

Nie wie ktoś, gdzie mogę kupić ten detal?
jack_ripper

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: jack_ripper »

To chyba powinni wymienić teraz na własny koszt !!!
cziton
BS Brother
BS Brother
Posty: 620
Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 14:36
Województwo: -
Lokalizacja: Straszyn SUZUKI Squad

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: cziton »

Loser pisze: W kole brakuje (!) części oznaczonej jako 11.
Nie wie ktoś, gdzie mogę kupić ten detal?
czesc sie nazywa : RETAINER, HUB BEARING a jej numer katalogowy : 64733-34C00

Jesli dobrze dobralem rocznik twojego moto :) no i nic nie pomieszalem :)

Jest oczywiscie do dostania. Info na PW.

Pozdrawiam.
Kiedy siędzę na maszynie totalny czuję luz
Włączam silnik, daję kopa, za mną tylko kurz.
tel. 608416704 Spik,GG 2677557
GSX 600F - sprzedana
SV 1000S K3/K4 - sprzedana
Pushkin
Moderator
Moderator
Posty: 919
Rejestracja: czw, 23 lut 2006, 21:55
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wołów
Otrzymane Polubienia: 9

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: Pushkin »

Loser pisze:(...)Serwis - zastanawiam się, czy nie podać nazwy, bo to, co zrobili to grube przegięcie - solidnie dał ciała :/(...)
Serwis powinien kupić. IMHO powinniśmy zrobić dział z recenzjami serwisów w różnych stronach Polski. Co do dowania ciała - masz szczęście. Razem z kumplem oddawaliśmy moto do serwisu (on Fazę) i pomimo iż za regulację i wymianę napędu zapłacił 1750 pln, to całe szczęście, że na wichurze z wąskimi winklami, przy jakichś 40 km/h zablokowało mu koło, bo... kiepsko była zębatka dokręcona. Szlag trafił zabierak, który miał już bicie, nowiutki łańcuch też oberwał (już strzela) no i co do samej zębatki też mamy zastrzeżenia - dobrze, że bez szlifa się obeszło. Ja tylko 300 pln wywaliłem na przewinięcie alternatora, który i tak nie działa (już dzisiaj odesłałem do reklamacji) i mało co bym Reglera za ponad 400 pln nie kupił, bo tak serwis zdiagnozował usterkę. LUDZISKA, zapamiętajcie - zawsze bierzcie dowody napraw i wydanej na nie kasy - ułatwi wam to ewentualne roszczenia reklamacyjne.

Pozdr.
Pushkin
Życie jest piękne, gdy żyć się umie, a człowiek swoje moto rozumie.
GS550M KATANA, GSX1200 INAZUMA-wspaniałe wspomnienia->GSX750S KATANA SREBRNA STRZAŁA po grobową deskę & GSX1400 K4 HELLBOY
Kom. 506 171 241
Loser

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: Loser »

Liczyłem na uczciwość, życzliwość, fakt, że to oficjalny przedstawiciel Suzuki i "takie tam"... Oczywiście podziękowałem za fakturę... Szkoda. Teraz mogę mieć żal i pretensje do siebie, bo "fachowcy" umyją rączki...
AdamOSA
BS Brother
BS Brother
Posty: 492
Rejestracja: pn, 13 cze 2005, 19:25
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: trójmiasto

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: AdamOSA »

Loser wracając do tematu z przed prawie dwóch miesięcy : http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... 968#p65968 zastanawiam się kiedy zgubiłeś ten dystans ? Bo wtedy pisałeś że masz ?
Jeżeli zagubiono tą część podczas wymiany opony , to zastanawiam się kto Ci to koło zdejmował ? Serwis nie wymienia opon .... nie mają sprzętu . Wiem że wszelkie wulkanizacje też nie chcą zdejmować i zakładać kół .

Pozdrawiam

OSA
Simson SR2,WSK,JUNAK,XS400(jeszcze nie wiedziałem że SUZI jest najlepsze),GSXR400 - wynalazek , małżeństwo , chwila nieuwagi żony - GSX1300R
No i jest wymarzony pierdopęd na tor !! ( w 2012 niestety zdrada :-) )
A do wiosny na DR-Z 400SM lub E
KROPEK
Moderator
Moderator
Posty: 6427
Rejestracja: ndz, 7 lis 2004, 14:06
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Kozielec gm. Dobrcz
Polubił posty: 17
Otrzymane Polubienia: 18

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: KROPEK »

Witam, mi też tak się kiedyś zdażyło że przy wymianie gumy nie załozyli mi dystansu i zadzwobili mi jak byłem już w domu. Dalej powolny powrót uzupełnienie części jednak poszło nie tylko łozysko, również fela dostała.
Po całej gamie szybkich Suzuki przyszedł czas na moto dla starszego pana 🥸
B.....jednoślad R1250GS Triple Black
512 272 500
Loser

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: Loser »

AdamOSA pisze:Loser wracając do tematu z przed prawie dwóch miesięcy : http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... 968#p65968 zastanawiam się kiedy zgubiłeś ten dystans ? Bo wtedy pisałeś że masz ?
Jeżeli zagubiono tą część podczas wymiany opony , to zastanawiam się kto Ci to koło zdejmował ? Serwis nie wymienia opon .... nie mają sprzętu . Wiem że wszelkie wulkanizacje też nie chcą zdejmować i zakładać kół .

Pozdrawiam

OSA

Owszem, pisałem, że mam wszystkie części, bo nie widziałem rysunku.Pisałeś o trzech dystansach. Owszem. Trzy były. Okazuje się jednak, że w GSX-Fie są trzy dystanse oraz gruba podkładka (z braku laku to właśnie ją wziąłem za dystans).
Pushkin
Moderator
Moderator
Posty: 919
Rejestracja: czw, 23 lut 2006, 21:55
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wołów
Otrzymane Polubienia: 9

Re: GSX 600/750 F - dokręcanie tylnego koła

Post autor: Pushkin »

Loser pisze:Liczyłem na uczciwość, życzliwość, fakt, że to oficjalny przedstawiciel Suzuki i "takie tam"(...)
Uczciwość - na wymarciu, życzliwość - głównie przed zapłaceniem, choć są wyjątki, W świętej pamięci "suzukowskim" Motorlandzie wywaliłem 500 pln za łańcuszek rozrządu z wymianą i.. wyjechałem 200 m za warsztat, bo mi półksiężyc od wałka rozrządu wywaliło - źle założyli. Poza tym mało do Ustronia (2006) nie pojechałem z Agą, bo złą uszczelkę pod pokrywę klawiatury zamówili (a mówiłem im, że Larsson ma buga w dokumentacji). Prosiłem o regulację zaworów - też tego nie zrobili, mając wszystko na wierzchu. Nicon jednak miał jeszcze cieplej: wywalił prawie 1200 pln na serwis, i po serwisie maszyna owszem zaczęła jeździć, ale stała się wampirem (litr oleju na ok 390 km :P). Poza tym na uwagę, że został wymieniony jeden z ośmiu uszczelniaczy zaw. (koszt jednego to ok 6 pln :) ) a nie wszystkie, mechanik stwierdził, że byśmy mówili, że już za dużo kosztuje remont moto. Aga musiała wziąć sprawę w swoje ręce, zburać serwis, że moto tyle stoi, potem zawstydzić pracownika sklepu, upominając, że wie co to jest płytka zaworowa i jej szlif (razem ustawialiśmy nie raz rozrząd w GSie, nie raz:). Po prostu koszmar.

Pozdr.
Pushkin
Życie jest piękne, gdy żyć się umie, a człowiek swoje moto rozumie.
GS550M KATANA, GSX1200 INAZUMA-wspaniałe wspomnienia->GSX750S KATANA SREBRNA STRZAŁA po grobową deskę & GSX1400 K4 HELLBOY
Kom. 506 171 241
Zablokowany