BRACTWO SUZUKI

Witam koledzy i koleżanki.

Mam pytanie, otrzymałem w prezencie końcówkę wydechu problem w tym, że tylko jedną heh. Ale do celu chcę przeprowadzić w swoim motocyklu ( GSX 600F '94 )modernizację wydechu z dwóch rur na jedną.
I z tym wiąże się moja prośba o pomoc i pytanie od jakiego motocykla szukać kolektora przechodzącego z 4 w 1 i czy przy tym jest dużo pracy, w sensie spawania i gięcia?

za wszelkie sugestie z góry dziękuję.

Ja mam u siebie założony kwas 4-2-1 ze starego Bandita.Wygląda w miarę i nie koroduje jak oryginały ale ma dwie wady.
1.Gruba puszka uniemożliwia rozstawienie centralnej stopki.Stopka staje na wprost ale nie wychyla się do przodu i wraca od razu do pozycji złożonej.
2.Wydech jest dość nisko pod silnikiem i trzeba uważać na progach bo łatwo zawadzić
Poprzedni właściciel zmienił bo kominy mu spróchniały

Szczerze, to ja bym nie przerabiał na jeden wydech, bo po co? Druga sprawa, że ja zawsze chciałem mieć moto z dwoma wydechami, najlepiej wielkimi jak działa plazmowe z Gwiezdnych Wojen, ale na takie muszę jeszcze trochę poczekać, choć już upatrzony model jest.

chicken19 pisze: ↑ndz, 18 sie 2019, 11:36 Ja mam u siebie założony kwas 4-2-1 ze starego Bandita.Wygląda w miarę i nie koroduje jak oryginały ale ma dwie wady.
1.Gruba puszka uniemożliwia rozstawienie centralnej stopki.Stopka staje na wprost ale nie wychyla się do przodu i wraca od razu do pozycji złożonej.
2.Wydech jest dość nisko pod silnikiem i trzeba uważać na progach bo łatwo zawadzić
Poprzedni właściciel zmienił bo kominy mu spróchniały

dziękuję za odpowiedź.

Czy przy grubej puszcze nie ma problemu, żeby pospinać pług? Przyglądałem się Banditowi i wydaje mi się że ma troszkę większą średnicę kolektora niż jest u mnie. Reszta mocowań pasuje?

Pług jest blisko puszki ale nie dotyka jej.Do tłumika jest dorobiony wieszak i to oprócz mocowania kolektorów jedyny punkt zaczepienia wydechu.Kolektory pasują średnicą.Jeszcze mi się przypomniało że do zmiany oleju trzeba zdjąć wydech bo spust jest tak blisko ze nie można wyjąć śruby ale raz na rok to nie problem.