Ukręcony korek wału

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Chopper i Cruiser, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...
ODPOWIEDZ
bielluk
Podpatrywacz
Posty: 6
Rejestracja: pt, 14 wrz 2018, 15:58
Województwo: świat i okolice
Lokalizacja: Łódź/Londyn

Ukręcony korek wału

Post autor: bielluk »

Witajcie.
Niestety mój ukochany Intruder 125cc z 2003 roku nie przestaje mnie zaskakiwać. Jako, że motocykl zapala na zimnym silniku tylko i wyłącznie ze ssaniem, postanowiłem sprawdzić luzy zaworowe. Dodam jeszcze, że pojęcie "zimny silnik" odnosi się nawet do sytuacji, gdy silnik jest nieźle ciepły, i dopiero porządne jego rozgrzanie pozwala na wyłączenie ssania. Do pracy mam kilka kilometrów i rano muszę jeździć na ssaniu połowę drogi. Ale do rzeczy. Próbowałem dziś odkręcić korek pokrywy generatora celem ustawienia wału w odpowiedniej pozycji. Niestety pomimo klucza udarowego, niezłych imbusów i grzania opalarką, korek się ukręcił (dokładnie gnaizdo na imbus). Próbowałem wykręcać za pomocą przecinaka i młotka. Niestety nie przyniosło to rezultatu a nawet jest gorzej - korek w jednym miejscu pękł więc teraz raczej obracanie jest całkiem zablokowane. Czy macie jakieś pomysły jak usunąć uszkodzony korek?

Dodam jeszcze, że tylna ścianka gniazda na imbus się ułamała i wpadła do komory generatora co niestety zauważyłem po przejechaniu dwóch kilometrów. Pytanie jest więc czy ten kawałek zatrzymał się na filtrze siatkowym, czy gdzieś już sobie wędruje pomiędzy zębatkami? Według manuala olej pobierany jest przez pompę z misy poprzez filtr siatkowy czyli w najlepszym wypadku mogę spać spokojnie. Rozumiem, że do czasu odnalezienia tego kawałka wszelka jazda jest zabroniona?
osama
BS Brother
BS Brother
Posty: 3072
Rejestracja: pn, 5 kwie 2004, 06:34
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Lędziny / Tychy
Otrzymane Polubienia: 8

Re: Ukręcony korek wału

Post autor: osama »

ułamany kawałek w silniku i ty jeździsz?? masz chyba za dużo pieniędzy...

musisz zdjąć pokrywę alternatora, i od tej strony za wszystko się zabrać. a kawałem MUSISZ znaleźć, inaczej nie odpalaj nawet.
Co do odpalania tylko na ssaniu, to wygląda, jakbyś miał źle skład mieszanki ustawiony - za uboga, najpierw trzeba to sprawdzić
\m/-_-\m/

Nie pisać do mnie PW na forum BS - dzwonić (za rzadko tu jestem)

Był LS 650 Savage '86 BYŁ VS 800 Intruder '92

Lepiej się spóźnić, niż nigdy nie dojechać....

501-749-941
http://www.smugi.pl
email z pytaniami o części: sklep@smugi.pl
email: areknosama2@op.pl
bielluk
Podpatrywacz
Posty: 6
Rejestracja: pt, 14 wrz 2018, 15:58
Województwo: świat i okolice
Lokalizacja: Łódź/Londyn

Re: Ukręcony korek wału

Post autor: bielluk »

Dzięki za odpowedź. Motocykl przez pierwsze 10 lat swojego żywota zrobił całe 22 mile. Potem ktoś jednego roku przejechał 7 tysięcy mil, a obecnie jego przebieg dochodzi do 9 tysięcy. Być może ten korek nigdy nie był odkręcany (toteż chciałem sprawdzić luzy zaworowe bo kto wie czy były kiedykolwiek ustawiane) i stąd takie kwiatki. Dziś zdjąłem pokrywę i na moje szczęście oderwane elementy leżały na statorze. Zdziwił mnie jednak fakt, że olej, który się wylał z komory alternatora był całkiem mocno zasyfiony piaskiem i czarnymi drobinkami. Olej który spuściłem z komory silnika jest klarowny i czysty.


Mieszanka faktycznie może być zbyt uboga. Świeca opala się na szaro czyli raczej mleko z popiołem jak kawa z mlekiem :oops: Gdy dostałem motocykl w swoje ręce, śruba składu mieszanki była wykręcona o 3,5 obrotu. Wyczyściłem gaźnik i wykręciłem 2 obroty, bo wydawało mi się że w tym ustawieniu było najlepiej.
ODPOWIEDZ