BRACTWO SUZUKI

Motor żyje. Przeczyściłem złączkę do czujnika podpórki i ruszył. :banana1: :banana1: :banana1: :banana1: Dzięki panowie za doradę. Może kiedyś gdzieś tam się spotkamy i obalimy jakiegoś browara. Pozdrawiam.

Właśnie wróciłem z garażu i już wiem, że przekaźnik jest dobry, nie dochodzi prąd do niego. Podłączyłem 12 V z innego aku i rozrusznik zakręcił. Niestety przez te próby wyładowałem aku i obecnie się ładuje. Chyba trzeba będzie po kabelkach szukać gdzie jest przerwa.

Tak, było słychać że kręci ale nie odpalił.

Wymieniłem i co???? I nic, dalej to samo. Jak zwarłem końcówki to iskrzyło jakbym spawał. Masakra.

Chyba to mam, zwarłem te końcówki i rozrusznik zakręcił. Zamawiam więc przekaźnik i zobaczę czy zagada bo jak teraz próbowałem trochę przytrzymać to strasznie iskrzyło i wolałem odpuścić. Na razie dzięki za doradę i dam znać co wyszło .

No tego to nie wiem ale sprawdzę.

Wszystko to już wypróbowane i dalej nic Motór już ma swój wiek więc obawiam się, że jakiś drucik poszedł. Chyba bez mechanika się nie obejdzie a ciepełko już się robi. Dzięki za zainteresowanie.

Witam, chodzi o mojego intruza 1400 rocznik 1988. Po zimie umarł. Objaw jest taki, że wszystkie kontrolki się palą, naciskam start i cisza. Nawet światła nie przygasną więc chyba prąd nie dochodzi do rozrusznika. Podejrzenie padło na czujnik sprzęgła i mam pytanie w tym temacie. Otóż można kupić tak...